Saturday, 2 August 2014

Chciałbym opisać [PL: I would like to describe]

Yet again it is time for a translated poem. This poem - Chciałbym opisać - was written by the Polish poet Zbigniew Herbert. In case you are interested to read more Polish poetry, you may find it here http://poema.pl/publikacja/2715-chcialbym-opisac

The translation is mine. 

******************************************************


Chciałbym opisać najprostsze wzruszenie
radość lub smutek
ale nie tak jak robią to inni
sięgając po promienie deszczu albo słońca 

chciałbym opisać światło
które we mnie się rodzi
ale wiem że nie jest ono podobne
do żadnej gwiazdy
bo jest nie tak jasne
nie tak czyste
i niepewne

chciałbym opisać męstwo
nie ciągnąc za sobą zakurzonego lwa
a także niepokój 
nie potrząsając szklanką pełną wody

inaczej mówiąc
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
ale nie jest to widać możliwe

i aby powiedzieć - kocham
biegam jak szalony
zrywając naręcza ptaków
i tkliwość moja
która nie jest przecież w wody
prosi wodę o twarz

i gniew różny od ognia
pożycza od niego
wielomównego języka

tak się miesza
tak się miesza
we mnie
to co siwi panowie
podzielili raz na zawsze
i powiedzieli
to jest podmiot
a to przedmiot

zasypiamy
z jedną ręką pod głową
a z drugą w kopcu planet

a stopy opuszczają nas
i smakują ziemię
małymi korzonkami
które rano
odrywamy boleśnie

Zbigniew Herbert
*************************************************

I would like to describe the simplest emotion
happiness or sadness
but not the way others do it
reaching for the rays of rains or sunshine

I would like to describe the light
that grows within me
but I know that it is not similar
to any star
because it is not so bright
not so clean
not so pure
and uncertain

I would like to describe the bravery
not dragging behind me the dusty lion
nor anxiety
not shaking the glass filled with water

in other words
I will give up all metaphors
for one sentence
taken from the breast like a rib
for one word
which fits 
within the limits of my skin
but which cannot be seen

and to say – I love
I run like crazy
breaking the flock of birds
and my tenderness
not yet being in the water
asks for water on her face

and the anger different from fire
borrows from it
the verbose language

so it is mixed
so it is mixed
within me
that what grey gentlemen
divided once and for all
and said 
that is an entity
and that an object

we fall asleep
with one hand under our head
and the other in a pile of planets

and our feet leave us
and they have a taste of earth
with small roots
which we painfully tear up
when the morning comes

No comments: